Polski English Deutch wyjście strona główna
 
  jesteś tutaj: nadzieja.pl > czytelnia > xxx... wydrukuj dokument tekstowy  
 

SABAT POD OBSTRZAŁEM

SAMUELE BACCHIOCCHI

 
 

Niewiele chrześcijańskich prawd wiary było tak zaciekle atakowanych jak sabat. W swoim dwutomowym bibliograficznym zbiorze publikacji na temat sabatu i niedzieli, wydanych od czasów reformacji do 1860 roku, J. AHessey wymienia około tysiąca traktatów.[1] W minionym stuleciu opublikowano jeszcze więcej rozważań na temat kwestii sabatu i niedzieli. Można powiedzieć, że sabat nie miał odpoczynku!

Ostatnio spór rozgorzał z nową siłą z trzech powodów: (1) licznych rozpraw doktorskich i artykułów napisanych przez świętujących niedzielę uczonych, którzy dowodzą apostolskiego pochodzenia niedzieli i odrzucenia sabatu; (2) zaniechania świętowania sabatu przez sabatariańskie dotychczas organizacje, takie jak Worldwide Church of God; (3) niedawno opublikowanego listu pasterskiego papieża zatytułowanego Dies Domini, wzywającego do świętowania niedzieli. W tym artykule przyjrzymy się ostatnim wydarzeniom w szerszym, historycznym kontekście pochodzenia i rozwoju antysabatariańskiej teologii.

ANTYSABATARIAŃSKA TEOLOGIA

Antysabatariańska teologia sięga czasów cesarza Hadriana, który ustanowił antyżydowskie prawa w 135 r. n.e. zakazujące kategorycznie praktyk żydowskich ogólnie, a świętowania sabatu w szczególności. Jego celem było zlikwidowanie judaizmu w czasach, gdy wśród Żydów ożyły nadzieje mesjanistyczne eksplodujące w gwałtownych powstaniach w różnych częściach imperium, a zwłaszcza w Palestynie.[2]

W tym krytycznym czasie rzymscy autorzy napisali szereg antyżydowskich dzieł atakujących Żydów zarówno na gruncie etnicznym, jak i religijnym.[3] Chrześcijańscy pisarze przyłączyli się do nagonki wydając własne, antyżydowskie polemiczne pisma. Na przykład autor „Listu Barnaby” (ok. 130-138 r.) zniesławia Żydów, nazywając ich „ohydnymi ludźmi” (16,1), odrzuconymi przez Boga z powodu dawnego bałwochwalstwa (5,14) i stara się podważyć wszelką historyczną słuszność ich religijnych praktyk, np. takich jak świętowanie sabatu (15,1-8).

Mniej więcej w tym czasie Justyn Męczennik (ok. 150 r.) rozwinął „chrześcijańską” teologię sabatu okazując pogardę Żydom i nadając sabatowi rangę czasowego, Mojżeszowego rozporządzenia przeznaczonego wyłącznie dla Żydów jako „znaku tylko dla nich, aby ich słusznie ukarać za ich niewierność”.[4] Justyn dowodził, że nowe przymierze nie wymaga „wstrzymywania się od pracy w jednym dniu tygodnia”, ale „zachowywania ciągłego sabatu” przez wstrzymywanie się od grzechu.[5]

Antysabatariańska teologia Justyna była przez wieki powielana na różne sposoby. Ostatnio dyspensacjonaliści i zwolennicy odmaterializowanych form nowego przymierza podtrzymują mniej więcej ten sam pogląd, że sabat jest czasowym, mozaistycznym rozporządzeniem przeznaczonym wyłącznie dla Żydów, a więc nie obowiązującym chrześcijan, którzy zachowują ten dzień duchowo, przyjmując odpoczynek zbawienia i nie przerywając pracy w siódmym dniu tygodnia. [w górę]

W II wieku chrześcijanie byli raczej nakłaniani do poszczenia niż do świętowania w sabat. Praktykę tę wprowadził jako pierwszy gnostyk Marcjon (ok. 150 r.), dobrze znany ze swego antyjudaistycznego i antysabatariańskiego nauczania. Posty w sabat były także promowane dekretami papieskimi, aby wykazać, jak stwierdził papież Sylwester (ok. 314-335 r.), odłączenie się od Żydów i okazać im „pogardę”.[6] Kościół katolicki zmuszał do tej praktyki przez wieki. W XI stuleciu papież Leon IX próbował narzucić sobotnie posty Kościołom grekokatolickim. Ich odmowa zaakceptowania tej praktyki przyczyniła się do historycznego rozłamu między Kościołami: rzymskim (łacińskim) i wschodnim (greckim) w 1054 roku.[7]

SABAT W ŚREDNIOWIECZU

Rozwój wydarzeń nastąpił wraz z wejściem w życie prawa niedzielnego wydanego w 321 roku przez cesarza Konstantyna. Brak jakiegokolwiek przykazania Chrystusa czy zaleceń apostołów, by świętować niedzielę, zmuszał przywódców Kościoła do obrony świętowania tego dnia przez odwołanie się do czwartego przykazania. Uczyniono to przez dokonanie arbitralnego, sztucznego podziału moralnych i ceremonialnych aspektów przykazania nakazującego świętowanie sabatu. Zaczęto tłumaczyć, iż moralny aspekt tego przykazania wymaga, by na pamiątkę stworzenia świętować co siódmy dzień, podczas gdy ceremonialny aspekt szczegółowo nakazywał świętować siódmy dzień. Tak więc przykazanie o sobocie jako nakaz świętowania co siódmego dnia ma obowiązywać chrześcijan, natomiast jako nakaz świętowania konkretnie siódmego dnia tygodnia zostało zniesione przez Chrystusa, gdyż było przeznaczone tylko dla Żydów, na pamiątkę stworzenia i jako znak oczekiwania na duchowy odpoczynek.

To sztuczne rozróżnienie, lepiej sprecyzowane przez Tomasza z Akwinu (1225-1274), stało się standardowym wytłumaczeniem prawa Kościoła katolickiego do ustanowienia niedzieli i innych świąt. Doprowadziło to do złożonego, legislacyjnego systemu zachowywania niedzieli wymierzonego jednocześnie przeciwko rabinistycznemu sabatowi.[8]

REFORMATORZY A SABAT

Szesnastowieczni reformatorzy podali jeszcze jedno uzasadnienie podziału na moralne (wywodzące się ze stworzenia) i ceremonialne (mozaistyczne) aspekty sabatu. Luter podtrzymywał radykalny rozdział między starym i nowym przymierzem. Podobnie jak Marcjon i Justyn, atakował sabat jako mozaistyczną instytucję „daną szczególnie ludowi żydowskiemu”.[9] W Wielkim Katechizmie (1529 r.) Luter wyjaśnił, że sabat jest sprawą zewnętrzną, podobnie jak wiele innych zarządzeń starotestamentowych. Wiązał sabat raczej z żydowskimi zwyczajami, osobami i miejscami, a więc całym ceremoniałem, z którego Chrystus nas wyzwolił.[10]

Luterański podział na stare i nowe przymierze albo na prawo i ewangelię został przyjęty i rozwinięty przez wiele współczesnych denominacji. Te Kościoły generalnie twierdzą, że sabat siódmego dnia tygodnia jest Mojżeszową instytucją wypełnioną przez Chrystusa i usuniętą. Tak więc nowotestamentowi chrześcijanie są wolni od świętowania sabatu. [w górę]

Kalwin odrzucił rozdział dokonany między prawem a ewangelią. W celu podtrzymania podstawowej jedności Starego i Nowego Testamentu Kalwin schrystianizował prawo i uduchowił, przynajmniej częściowo, przykazanie nakazujące świętowanie sabatu. Przyjął sabat jako pamiątkę stworzenia dla całej ludzkości, ale mimo to utrzymywał, że „wraz z przyjściem naszego Pana Jezusa Chrystusa ceremonialna część przykazania została unieważniona”.[11] Pogląd Kalwina został zaakceptowany przez Kościoły o tradycji reformacyjnej, takie jak Kościół Prezbiteriański, Kościół Kongregacjonalistyczny, Kościół Metodystyczny i Kościół Baptystyczny.

Nie rozwiązany problem niezgodności między moralnymi i ceremonialnymi aspektami czwartego przykazania dał początek dwóm głównym, przeciwstawnym sobie poglądom na związek świętowania niedzieli z przykazaniem nakazującym świętowanie sabatu. Z jednej strony tradycje katolicka i luterańska podkreślają ceremonialny aspekt czwartego przykazania, który został jakoby unieważniony przez Chrystusa. Tak więc w znacznym stopniu dokonują oddzielenia świętowania niedzieli od przykazania nakazującego świętowanie sabatu, traktując niedzielę jako ustanowienie kościelne zarządzone przede wszystkim w celu umożliwienia wiernym uczestniczenia w cotygodniowym nabożeństwie w kościele.

Z drugiej strony Kościoły o reformacyjnej tradycji dają pierwszeństwo moralnemu aspektowi przykazania nakazującego świętowanie sabatu, postrzegając świętowanie dnia odpoczynku i nabożeństwa jako zarządzenie ustanowione przy stworzeniu dla całej ludzkości. Tak więc promują świętowanie niedzieli jako substytutu i kontynuacji starotestamentowego sabatu.

SABAT WE WSPÓŁCZESNYCH BADANIACH

Powyższe dwa poglądy znajdują odzwierciedlenie we współczesnych publikacjach. Luterański pogląd, odwołujący sabat siódmego dnia tygodnia, jest rozwijany w sympozjum wydanym przez Donalda Carsona, „From Sabath to Lord’s Day” (1982 r.) i w dziele Willy’ego Rordorfa zatytułowanym „Sunday: The History of the Day of Rest and Worship in the Earliest Centuries of the Christian Church” (1968 r.). Oba dzieła bronią tezy, że świętowanie sabatu siódmego dnia tygodnia nie jest rozporządzeniem związanym ze stworzeniem, obowiązującym chrześcijan, ale mozaistyczną instytucją anulowaną przez Chrystusa. Tak więc niedziela jest postrzegana nie jako chrześcijański sabat, ale jako oryginalny chrześcijański twór wprowadzony w celu upamiętnienia zmartwychwstania Chrystusa przez celebrowanie pamiątki wieczerzy Pańskiej.

Niedawno pogląd, że sabat został odwołany, został przyjęty, z pewnymi zmianami, przez Worldwide Church of God, którego przywódcy oświadczyli w 1995 roku, że sabat jest instytucją mozaistyczną, starotestamentową i został unieważniony na krzyżu. Ten sam pogląd przedstawiony jest w „The Sabbath in Crisis”, autorstwa Dale’a Ratzlaffa, byłego pastora adwentystycznego. Zarówno Worldwide Church of God, jak i Ratzlaff wierzą, że nowe przymierze nie nakazuje święcenia żadnego dnia. Twierdzą, że odpoczynek sabatu został wypełniony w Chrystusie, który codziennie oferuje wierzącemu swój odpoczynek zbawienia. [w górę]

Tradycja reformacyjna, która postrzega niedzielę jako chrześcijański sabat, została odzwierciedlona w dziele Rogera T. Beckwitha i Williama Stotta pt. „This is the Day: The Biblical Doctrine of the Christian Sunday” (1978 r.). Autorzy dowodzą, że apostołowie posługiwali się sabatem, by uczynić niedzielę nowym dniem odpoczynku i nabożeństwa.[12] Tak więc konkludują, że „w świetle Nowego Testamentu jako całości Dzień Pański można wyraźnie postrzegać jako chrześcijański sabat — nowotestamentowe wypełnienie, na które wskazywał starotestamentowy sabat”.[13] Praktyczną implikacją tego wniosku jest zalecenie, iż niedziela powinna być świętowana nie tylko jako godzina nabożeństwa, ale jako „cały dzień, odłączony jako święto (…) dla nabożeństwa, odpoczynku i dzieł miłosierdzia”.[14] Lord’s Day Alliance aktywnie promuje ten pogląd za pomocą swego oficjalnego czasopisma, „Sunday”, i swych licznych agencji.

PAPIESKI LIST PASTERSKI „DIES DOMINI”

Powyższy przegląd kontrowersji sobotnio-niedzielnych stanowi historyczną perspektywę dla analizy papieskiego listu Dies Domini.[15] Dwa znaczące aspekty tego dokumentu to: (1) teologiczne powiązania między sabatem i niedzielą; (2) wezwanie do ustanowienia legislacji niedzielnej umożliwiającej świętowanie niedzieli.

Zaskakującym aspektem tego listu jest sposób, w jaki papież rozwija teologiczne podstawy świętowania niedzieli raczej przez odwołanie się do ciągłości przykazania nakazującego świętowanie sabatu, a nie tradycyjne rozróżnienie między moralnym i ceremonialnym aspektami tego przykazania. Papież poprawnie zauważa, że teologicznie sabat wywodzi się z odpoczynku po ukończeniu dzieła stworzenia 1 MOJŻ. 2,1-3; 2 MOJŻ. 20,8-11 i zmierza ku odpoczynkowi odkupienia 5 MOJŻ. 5,12-15. Opisuje sabat jako „swego rodzaju »świętą budowlę« czasu znaczącą biblijne objawienie. Przypomina to, że wszechświat i historia należą do Boga; bez ciągłej świadomości tej prawdy ludzkość nie może współpracować z Bogiem w tym świecie” (ak. 15).

W przeciwieństwie do dyspensacjonalistów, którzy podkreślają unieważnienie sabatu na krzyżu, papież potwierdza kontynuację sabatu w świętowaniu niedzieli, która ucieleśnia i ochrania teologię i praktykę sabatu. Papież stwierdza: „Niedziela jest więc czymś więcej niż »zastąpieniem« sabatu — jest jego wypełnieniem i w pewnym sensie rozwinięciem oraz pełnym wyrażeniem w uporządkowanym rozwoju historii zbawienia, która zmierza do swej kulminacji w Chrystusie”.

Papież utrzymuje, że nowotestamentowi chrześcijanie „uczynili świętem pierwszy dzień po sabacie” ponieważ odkryli, że stwórcze i odkupieńcze dokonania świętowane w sabat znalazły swój „najpełniejszy wyraz w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa, choć ich definitywne wypełnienie nastąpi dopiero w paruzji, kiedy Chrystus powróci w chwale” (ak. 18). [w górę]

Pozostaje jednak problem, iż z biblijnej perspektywy nic nie wskazuje na to, że nowotestamentowi chrześcijanie kiedykolwiek interpretowali dzień zmartwychwstania Chrystusa jako reprezentujący wypełnienie i „pełne wyrażenie” sabatu.

W rzeczywistości Nowy Testament nie przypisuje żadnego liturgicznego znaczenia dniowi zmartwychwstania Chrystusa, ponieważ zmartwychwstanie było postrzegane jako istotna rzeczywistość doświadczana w zwycięskim życiu przez moc zmartwychwstałego Zbawiciela, a nie jako liturgiczna praktyka związana ze świętowaniem niedzieli.

Ani jednym słowem zmartwychwstały Zbawiciel nie zasugerował zamiaru upamiętnienia dnia zmartwychwstania przez uczynienie go nowym chrześcijańskim dniem odpoczynku i nabożeństwa. Mamy wyraźne dowody na to, że biblijne instytucje, takie jak sabat, chrzest i wieczerza Pańska zostały ustanowione przez Boga. Takiego dowodu brakuje niedzieli oraz dorocznej pamiątce zmartwychwstania — niedzieli wielkanocnej.

PRAWNE ZATWIERDZENIE ŚWIĘTOWANIA NIEDZIELI

W swoim liście pasterskim papież poświęca jeden z pięciu rozdziałów, a mianowicie rozdział czwarty, podkreśleniu zarówno moralnego aspektu świętowania niedzieli, jak i legislacji wychodzącej naprzeciw temu wymogowi. Papież znajduje „najgłębszy powód świętowania Dnia Pańskiego w uroczystym nakazie zawartym w dziesięciorgu przykazań” (ak. 62). Odwołuje się raczej do przykazania nakazującego świętowanie sabatu (soboty) niż do soborów Kościoła, by uzasadnić moralne zobowiązanie świętowania niedzieli, ponieważ uznaje, że czwarte przykazanie wzbudza najmocniejsze moralne przekonanie, którego chrześcijanie potrzebują, by świętować Dzień Pański.

Pozostaje tylko jeden drobny problem — niedziela to nie sobota. Te dni różnią się nie tylko nazwą czy liczbą, ale także pochodzeniem, znaczeniem i doświadczeniem.

Na przykład w kwestii doświadczenia sednem świętowania sabatu jest poświęcenie czasu Panu przez oddanie Mu szczególnego pierwszeństwa w myślach i działaniu w ciągu dwudziestu czterech godzin sabatu. W przeciwieństwie do tego sednem świętowania niedzieli, zgodnie z duchem papieskiego listu, jest uczestniczenie w kościelnym nabożeństwie. Niedziela jako dzień świąteczny wywodzi się z godziny nabożeństwa (Justyn, Apologia, 67), po którym następowały zwykłe, powszednie zajęcia. Pomimo wysiłków Konstantyna (prawo niedzielne w 321 roku), soborów kościelnych i purytan, by uczynić niedzielę dniem świętym, niedziela pozostała generalnie godziną nabożeństwa a nie dniem odpoczynku i nabożeństwa. Uznanie tej historycznej rzeczywistości umożliwiło w ostatnich czasach rozciągnięcie niedzielnego obowiązku uczestniczenia w nabożeństwie na zastępcze uczestniczenie w nabożeństwie w sobotni wieczór, co jest praktyką coraz bardziej popularną nie tylko wśród katolików, ale i protestantów. [w górę]

By ułatwić zastosowanie się do moralnego obowiązku świętowania niedzieli, papież wzywa chrześcijan do „zagwarantowania, by prawa cywilne szanowały ich obowiązek świętowania niedzieli”. Jednak prawa niedzielne nie przyczyniają się do zwiększenia frekwencji w kościele. W Europie Zachodniej prawa niedzielne istnieją od wielu lat, a jednak uczestnictwo w niedzielnych nabożeństwach jest znacznie mniejsze niż w Stanach Zjednoczonych. Po drugie, prawa niedzielne nie mają dzisiaj szczególnego znaczenia ze względu na krótki tydzień pracy umożliwiający zarówno świętowanie sabatu, jak i niedzieli.

PODSUMOWANIE

Sabat nadal znajduje się pod obstrzałem, ale pociski godzą raczej w tych, dla których sabat został ustanowiony, a nie w sam dzień. Niezliczone rzesze chrześcijan są pozbawione fizycznego, umysłowego i duchowego odnowienia, jakie niesie ze sobą dzień odpoczynku. W czasie gdy wielu stara się odpocząć i uwolnić od napięcia, sabat zaprasza nas do zaprzestania powszedniej pracy, aby doświadczyć pełniej obecności, pokoju i odpoczynku Chrystusa w naszym życiu HEBR. 4,10.

PRZYPISY:
1. J. A. Hessey, Sunday, Its Origin, History and Present Obligation, Londyn 1860.
2. Patrz Samuele Bacchiocchi, From Sabbath to Sunday: A Historical Investigation of the Rise of Sunday Observance in Ewarly Christianity (Rzym 1977, s. 178-182).
3. Patrz tamże, s. 175.
4. Justyn Męczennik, Dialogue with Trypho 23, The Writings of Justin Martyr, T. B. Falls, Nowy Jork 1948, s. 182.
5. Justyn Męczennik, Dialogue with Trypho 12, The Writings of Justin Martyr, T. B. Falls, Nowy Jork 1948, s. 166.
6. S. R. E. Humbert, Adversus Graecorum Calumnias 6, Patrologie Latina, wyd. J. P. Migne, Paryż 1844, 143.937.
7. Patrz Bacchiocchi, From Sabbath to Sunday, s. 187-198.
8. Patrz L. L. McReavy, „»Servile Work«: The Evolution of the Present Sunday Law”, Clergy Review 9 (1935), 279f; Paul K. Jewett, The Lord’s Day, Grand Rapids 1972, s. 128-169.
9. Luther’s Works (1958) 40,93. Na temat poglądów Lutra na sabat, patrz: Richard Muller, Adwentisten-Sabbat-Reformation, Lund 1979, s. 32-60.
10. Concordia or Book of Concord, The Symbols of the Evengelical Lutheran Church, St. Louis 1957, 1974.
11. Jan Kalwin, Institutes of the Christian Religion, Henry Beveridge, Grand Rapids 1972, 1,341.
12. tamże, 26; por. 2-12.
13. tamże, 45-46.
14. tamże, 141.
15. Angielski tekst listu pasterskiego Dies Domini został pobrany z internetowej strony Watykanu: www.vatican.org. Ponieważ dokument składa się z 87 akapitów, odnośniki dotyczą numerów akapitów.

 
   

[w górę]

   
 

główna | pastor | lekarz | zielarz | rodzina | uzależnienia | kuchnia | sklep
radio
| tematy | książki | czytelnia | modlitwa | infoBiblia | pytania | studia | SMS-y
teksty | historia | księga gości | tapety | ułatwienia | technikalia | e-Biblia | lekcje
do pobrania
| mapa | szukaj | autorzy | nota prawna | zmiany | wyjście

 
 



 

© 1999-2003 NADZIEJA.PL Sp. z o.o. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Bank: BPH PBK VI/O w Warszawie, PLN: 11 1060 0076 0000 3200 0074 4691
Bank Swift ref. BPH KPL PK